#13 Ryder. Bracia Slater - L.A. Casey | Wydawnictwo Kobiece
Dziękuję wydawnictwu Kobiecemu za tą cudowną serię!
Ryder
L.A. Casey
Tłumaczenie: Marta Akuszewska
Cykl: Bracia Slater (tom 4)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
data wydania: 9 listopada 2018
liczba stron 408
Oficjalny opis:
Czwarty tom serii z braćmi Slater autorstwa jednej z najsłynniejszych autorek New Adult na świecie.
Branna jest załamana tym, że jej związek z ukochanym mężczyzną okazał się pomyłką. Chociaż kocha Rydera ponad życie, to nie może w żaden sposób do niego dotrzeć. Nie pomagają kłótnie, płacz ani niekończące się ciche dni.
Ryder Slater jest wściekły. Nie dość, że od wielu miesięcy okłamuje najważniejszą kobietę w życiu, to jeszcze ukrywa coś, co naraża wszystkich na śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie może jednak nic powiedzieć i zrobić.
Kiedy ich związek znajdzie się nad krawędzią, Ryder zmierzy się z mrocznymi siłami. Jedno jest pewne, że mężczyzna zrobi wszystko, aby uratować miłość i rodzinę.
Ryder chciał mieć Brannę od pierwszej chwili. Ryder dominuje to, co chce mieć.
Bracia Slater naprawdę skradli moje serce. Wszyscy. Cała piątka jest czarująca na swój sposób. Ta historia różni się zupełnie od pozostałych, nie wprowadza do fabuły nowych wątków, a w ciekawy sposób przybliża nam wydarzenia z przeszłości.
Ryder i Branna według wszystkich byli dla siebie stworzeni i stanowili idealny związek. Przynajmniej tak sądzą pozostali bracia Slater oraz dziewczyny. Niestety rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Branna czuje się bezradna, cierpi wewnątrz, skrywa swoje problemy przed światem i przed siostrą. Czuje, że jej związek zmierza ku końcowi, nie widzi wyjścia z tej sytuacji. Dalej kocha Rydera, ale nie takiego jakim się stał przez ostatni rok. Cały czas łudziła się, że wszystko wróci w końcu na właściwy tor, lecz kiedy tak się nie dzieje Branna podejmuje druzgocącą decyzje o rozstaniu.
Ryder od miesięcy zachowywał się dziwnie. Wychodził z domu nigdy nie mówiąc dokąd.Zrobił się zdystansowany, zimny i obojętny, tak jakby przestał cokolwiek czuć do swojej narzeczonej. Przestał zwracać na nią uwagę, non stop był zajęty swoim telefonem. Kiedy Branna z nim zrywa mężczyzna nie przyjmuje tego do wiadomości i nie pozwala jej na to, prosi ją o czas by mógł wszystko wyjaśnić. Kobieta postanawia go śledzić i to co odkrywa ją załamuje.
Niestety nie wie, że to nie jest to na co wyglądało. Nie jest świadoma, że Ryder robi to wszstko by ją chronić i całą swoją rodzinę.
Slater nie wie, że na Brannę czeka jeszcze większe niebezpieczeństwo, kiedy zostaje porwana i uświadamia sobie kto ją porwał i dlaczego, jest załamana swoim odkryciem, traci chęci do życia.Wróg Kane'a nie zadaje jej takich ran, jakie zadał jej Ryder. Chce po prostu żeby to wszystko się skończyło. Pragnie by Duży Phil zakończył już swoją vendettę. Kiedy bracia dowiadują się kto ją porwał i gdzie jest przetrzymywana chcą ją uratować.
Gdy Ryder w końcu wyznaje prawdę po tych traumatycznych przeżyciach Branna nie potrafi mu uwierzyć. Czuje się zagubiona,
Czy Branna i Ryder poradzą sobie ze swoimi problemami?
Czy ponownie sobie zaufają i zakochają się w sobie jeszcze raz?
Bardzo podobały mi się flashbacki Branny, bo dzięki temu mogłam poznać niektóre wydarzenia z poprzednich tomów w innej perspektywie, a przede wszystkim poznaliśmy Dominica również z innej strony, a nie tylko jako takiego chamskiego. Żałuję tylko, że było tylko tyle tych powrotów do przeszłości, bo chętnie dowiedziałabym się jeszcze czegoś więcej, ale muszę się zadowolić tym co jest.
Książka jest równie dobra jak poprzednie, aczkolwiek już widać, że autorka pisze cały czas w tym samym schemacie w każdej książce mamy niemalże takie samo zakończenie - porwanie i zwycięstwo braci oraz na końcu inna wersja "żyli długo i szczęśliwie". Cieszy mnie to, że każdy odnalazł swoje szczęście i tak dalej, ale jak dla mnie zbyt dużo przewidywalności już występuje w tych książkach. Pierwsze dwie nie były przewidywalne, bo Nico i Alec potrafili zaskoczyć, ale z każdym kolejnym tomem ta przewidywalność rośnie, a co się stało z tymi mężczyznami, którzy byli twardzielami itp, a teraz trzęsą się przed dziewczynami, zupełnie tak jakby nie mieli swojego zdania. Fajnie jakby w następnym tomie ta sielanka została trochę zakłócona, bo w tej chwili te książki trochę przypominają ciepłe kluchy.
Jestem ciekawa jaka będzie historia Damiena - najmłodszego z braci. Może ten tom będzie zupełnie się różnił od poprzednich i może w jakiś sposób mnie zaskoczy. Czytam to głównie dla Dominica i Kane'a, bo uwielbiam tych braci! :)
Mimo wszystko, myślę że warto przeczytać jeśli szuka się czegoś nie zobowiązującego i takiego luźniejszego.
Ps. Uwielbiam te okładki! Są cudowne!
Dajcie znać co myślicie! :)
Ryder
L.A. Casey
Tłumaczenie: Marta Akuszewska
Cykl: Bracia Slater (tom 4)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
data wydania: 9 listopada 2018
liczba stron 408
Oficjalny opis:
Czwarty tom serii z braćmi Slater autorstwa jednej z najsłynniejszych autorek New Adult na świecie.
Branna jest załamana tym, że jej związek z ukochanym mężczyzną okazał się pomyłką. Chociaż kocha Rydera ponad życie, to nie może w żaden sposób do niego dotrzeć. Nie pomagają kłótnie, płacz ani niekończące się ciche dni.
Ryder Slater jest wściekły. Nie dość, że od wielu miesięcy okłamuje najważniejszą kobietę w życiu, to jeszcze ukrywa coś, co naraża wszystkich na śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie może jednak nic powiedzieć i zrobić.
Kiedy ich związek znajdzie się nad krawędzią, Ryder zmierzy się z mrocznymi siłami. Jedno jest pewne, że mężczyzna zrobi wszystko, aby uratować miłość i rodzinę.
Ryder chciał mieć Brannę od pierwszej chwili. Ryder dominuje to, co chce mieć.
Bracia Slater naprawdę skradli moje serce. Wszyscy. Cała piątka jest czarująca na swój sposób. Ta historia różni się zupełnie od pozostałych, nie wprowadza do fabuły nowych wątków, a w ciekawy sposób przybliża nam wydarzenia z przeszłości.
Ryder i Branna według wszystkich byli dla siebie stworzeni i stanowili idealny związek. Przynajmniej tak sądzą pozostali bracia Slater oraz dziewczyny. Niestety rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Branna czuje się bezradna, cierpi wewnątrz, skrywa swoje problemy przed światem i przed siostrą. Czuje, że jej związek zmierza ku końcowi, nie widzi wyjścia z tej sytuacji. Dalej kocha Rydera, ale nie takiego jakim się stał przez ostatni rok. Cały czas łudziła się, że wszystko wróci w końcu na właściwy tor, lecz kiedy tak się nie dzieje Branna podejmuje druzgocącą decyzje o rozstaniu.
Ryder od miesięcy zachowywał się dziwnie. Wychodził z domu nigdy nie mówiąc dokąd.Zrobił się zdystansowany, zimny i obojętny, tak jakby przestał cokolwiek czuć do swojej narzeczonej. Przestał zwracać na nią uwagę, non stop był zajęty swoim telefonem. Kiedy Branna z nim zrywa mężczyzna nie przyjmuje tego do wiadomości i nie pozwala jej na to, prosi ją o czas by mógł wszystko wyjaśnić. Kobieta postanawia go śledzić i to co odkrywa ją załamuje.
Niestety nie wie, że to nie jest to na co wyglądało. Nie jest świadoma, że Ryder robi to wszstko by ją chronić i całą swoją rodzinę.
Slater nie wie, że na Brannę czeka jeszcze większe niebezpieczeństwo, kiedy zostaje porwana i uświadamia sobie kto ją porwał i dlaczego, jest załamana swoim odkryciem, traci chęci do życia.Wróg Kane'a nie zadaje jej takich ran, jakie zadał jej Ryder. Chce po prostu żeby to wszystko się skończyło. Pragnie by Duży Phil zakończył już swoją vendettę. Kiedy bracia dowiadują się kto ją porwał i gdzie jest przetrzymywana chcą ją uratować.
Gdy Ryder w końcu wyznaje prawdę po tych traumatycznych przeżyciach Branna nie potrafi mu uwierzyć. Czuje się zagubiona,
Czy Branna i Ryder poradzą sobie ze swoimi problemami?
Czy ponownie sobie zaufają i zakochają się w sobie jeszcze raz?
Bardzo podobały mi się flashbacki Branny, bo dzięki temu mogłam poznać niektóre wydarzenia z poprzednich tomów w innej perspektywie, a przede wszystkim poznaliśmy Dominica również z innej strony, a nie tylko jako takiego chamskiego. Żałuję tylko, że było tylko tyle tych powrotów do przeszłości, bo chętnie dowiedziałabym się jeszcze czegoś więcej, ale muszę się zadowolić tym co jest.
Książka jest równie dobra jak poprzednie, aczkolwiek już widać, że autorka pisze cały czas w tym samym schemacie w każdej książce mamy niemalże takie samo zakończenie - porwanie i zwycięstwo braci oraz na końcu inna wersja "żyli długo i szczęśliwie". Cieszy mnie to, że każdy odnalazł swoje szczęście i tak dalej, ale jak dla mnie zbyt dużo przewidywalności już występuje w tych książkach. Pierwsze dwie nie były przewidywalne, bo Nico i Alec potrafili zaskoczyć, ale z każdym kolejnym tomem ta przewidywalność rośnie, a co się stało z tymi mężczyznami, którzy byli twardzielami itp, a teraz trzęsą się przed dziewczynami, zupełnie tak jakby nie mieli swojego zdania. Fajnie jakby w następnym tomie ta sielanka została trochę zakłócona, bo w tej chwili te książki trochę przypominają ciepłe kluchy.
Jestem ciekawa jaka będzie historia Damiena - najmłodszego z braci. Może ten tom będzie zupełnie się różnił od poprzednich i może w jakiś sposób mnie zaskoczy. Czytam to głównie dla Dominica i Kane'a, bo uwielbiam tych braci! :)
Mimo wszystko, myślę że warto przeczytać jeśli szuka się czegoś nie zobowiązującego i takiego luźniejszego.
Ps. Uwielbiam te okładki! Są cudowne!
Dajcie znać co myślicie! :)
Lubię takie książki, często ukazują ludzką psychikę i to, jak się zachowamy w różnych sytuacjach. Można się wiele nauczyć, ale też zrozumieć, że życie nie jest idealne i nawet z pozoru ułożone skrywa wiele sekretów. :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam fragment i stop! Doczytałam do momentu gdzie on jest wściekły, że okłamuje swoją kobietę i tyle mi wystarczy. Widziałam ta książkę na półkach w księgarniach teraz wiem że warto ja wziąć 😊
OdpowiedzUsuńSłyszałam i tej serii same super rzeczy. Chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńOj bardzo chciałabym przeczytać tą serię <3
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja i opis, aż chce się chwycić za książkę i przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszymy o tej serii :) Mega się wydaje!
OdpowiedzUsuń